czwartek, 13 marca 2014

Prolog / Ahri


Sobotni  ranek. Cholera. Przeklęta Leona!  O dziesiątej postanowiła włączyć swoje słoneczko… Wstaje. Muszę w końcu uczesać włosy… i swoje ogony… Wczoraj była niezła imprezka… Zapewne Yi wszystko wyżarł więc pójdę do sklepu. Soraki budzić nie będę bo nie przyniesie to oczekiwanych skutków…
~~~~~~~~~~
Dobra jest już dwunasta.
-Yiiiiiiii! Wychodzę! Przekaż to Sorace!
-Dopsz!… Nie zaplącz się w ogony!
Dobra, wyjdę w końcu z tego domu… hmm… co ja muszę kupić…

-banany
-brzoskwinie
-gumki dla Yi gumki do ‘brody’ dla Yi
-tosty
-dżemor

Ok, wszystko jest. Że sklepik mam pod nosem dotarłam tam w 5 min. W sklepie widzę jakąś małpę… Dobra nie ważne… mam halucynacje po wczorajszym pikolo… Szybciutko lecę po tosty & dżemor i czym prędzej na owoce! (żeby wybrać jak najlepsze).  „Dobra wezmę te banany… o! ładne brzosk… ej od kiedy banany są włochate? EEE!!! To nie banan tylko łapa! I to małpia! WAIT WHAT?! No nie! To znowu ten wytwór z zoo!” . Pisknęłam i podskoczyłam żeby nabrać większego rozpędu do spitalania. Przy okazji popędziłam po gumki do włosów dla Yi. Mam wszystko co chciałam! Idę do kas. „Shiet! Znowu małpa. Meh. Muszę wytrzymać… NIE nie wytrzymam, albo się przyczaje za półką albo… została mi tylko kasa samoobsługowa… I to jest dobra myśl!” Udało się! Wybiegłam ze sklepu… czym prędzej do domu… bezpiecznie… do Soraki i Yi…
~~~~~~~~
- Yiiiiiiiiii!
-Cooooooooooooooo?!
-Ty tu jesteś mastershef ! Gotuj!
-Ale co jest trudnego w zrobieniu kanapek?
-DUŻO! Ogony sobie pobrudzę nie daj Boże…
-A tak wgl. To ja dziś wracam do swojego akademika…
-Najpierw ugotujesz później cię wypuszcze!
-…
Pff co on sobie myśli…
-Soraka! –Krzyknęłam z całej siły z nadzieją że mnie usłyszy..
-Hmm?
-Idziemy do parku albo sklepu?
-Możemy iść do lasu na spacer.
-Dobra…
Tak na marginesie: Domyślam się jaka jest pierwsza myśl po przebudzeniu się Yi ‘hmm..Jaki by kolor gumki na brodę dziś założyć…”. Bardzo szkoda że Yi z nami nie mieszka… miałybyśmy własnego kucharza kuchcika. Ciekawa jestem z kim mieszka… Musimy go kiedyś odwiedzić…
~~~~~~~~


by Neko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wu - Jest Najlepszy.
Ahri - Spieprza.
Soraka - Leczy.
Yi - Plecie warkoczyki z brody.
Ja i Neko - Czekamy na komentarze :3